Bezrobocie maleje, pracodawcy oferują lepszą jakość miejsc pracy, a wynagrodzenia wzrastają. Wszyscy, którzy myślą o zmianie miejsca zatrudnienia trafili na czas idealny.
Utrzymanie wzrostu gospodarczego na poziomie 3,8% jaki zapisano w budżecie państwa na rok 2016 (ekonomiści niezależni prognozują, że będzie to 3,5%) będzie wymuszało wzrost zatrudnienia. Swój spory wpływ na sytuację będzie miała nadal demografia i ciągle popularna emigracja zarobkowa. To wszystko sprawi, że bezrobocie może nadal spadać.
Największe zapotrzebowanie na dodatkowe kadry będą miały jak zwykle branża IT, czy logistyka, ale i przetwórstwo przemysłowe. W Polsce popyt na specjalistów z branży technicznej nadal przewyższa podaż. Inżynierowie więc o pracę nie będą się musieli martwić. Szczególnie osoby z dyplomem związanym z szeroko pojętym budownictwem. Pracodawcy i pracownicy z nadzieją spoglądają na nową perspektywę unijną, z której pieniądze właśnie ruszają w tym roku. Szacując jak zyska na tym nasz rodzimy rynek pracy warto przypomnieć, że w perspektywie na lata 2007 – 2013 z pieniędzy skorzystało ponad 30 tysięcy firm i powstało ponad 400 tysięcy miejsc pracy.